Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Ciężkowianka Ciężkowice Zdjęcia

[Zobacz zdjęcia z meczu]
Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Z benieminkiem w II kolejce.


Wisła

Ciężkowianka

23.08.08 (sobota),
godz. 17.00, Szczucin
JUNIORZY
0:0 (0:0)

Bramki:
brak

Żółte kartki: Sohatsky

Wisła: Piotr Strycharz - Kamil Filipski, Sebastian Bator, Dawid Nowak, Dariusz Kołton - Tomasz Pietras, Radosław Furgał (60 nikt nie wszedł), Mateusz Garbacz (55 Mirosław Chrabąszcz), Krzysztof Glica - Tomasz Sosin, Łukasz Giza.
Trener: Leszek Dąbroś.

Ciężkowianka: Gwóźdź - Rzeszutko, Mamczyński, Szczerba - Wiśniowski, Kapałka, Wołkowicz, Truchan, Wszołek - Sohatsky, Gąsior.


Komentarz

Spotkanie było bezbarwne, nudne i typowe na bezbramkowy remis. Obydwie drużyny nie potrafiły stworzyć sobie klarownych sytuacji. Nieliczne strzały z dystansu były niecelne i bramkarz gości, jak i gospodarzy nie wiele miał do roboty. Gra momentami była dość chaotyczna i "szarpana", sędzia często przerywał mecz gwizdkiem za faule zawodników oby drużyn.

Z boiska wiało nudą, a nieliczni kibice ożywili się raptem trzy razy. Było to w drugiej połowie meczu, kiedy z piłką z lewej strony w pole karne wpadł Krzysztof Glica i podał wzdłuż bramki, do piłki doszedł Tomasz Sosin, ale jego strzał w porę zablokował bramkarz Ciężkowianki. Na to odpowiedzieli goście podobną sytuacją - podanie z prawej strony wzdłuż bramki, do strzału z 5 metrów dochodzi zawodnik przyjezdnych, ale refleksem popisuje się Piotr Strycharz i broni jego strzał. Obie te akcje można zobaczyć na filmikach.

W samej końcówce meczu gra nieco się ożywiła. Zaatakowała Wisła - miała 2-3 rzuty rożne, ale nie wiele z tego wynikło. W 85 min Ciężkowianka miała wyśmienitą sytuacje na gola - podanie "w uliczkę" do Olega Sohatsky'iego, który z narożnika pola karnego strzela mocno "w długi róg", jednak piłka trafia w słupek.

Trzeba zaznaczyć, że Wisła od 60 minuty grała w dziesięciu, a w końcówce meczu nawet w dziewięciu. Po godzinie gry boisko opuścił Radosław Furgał - prawdopodobnie będzie brany pod uwagę w meczu seniorów z Barciczanką, a przepisy nie pozwalają na to, żeby grał cały mecz w juniorach. Z racji tego, że trener Leszek Dąbroś nie miał już nikogo na ławce rezerwowych (skąd my to znamy - patrz mecz seniorów z Watrą), za Furgała nikt nie wszedł. A w końcówce meczu boisko opuścił również Glica, który nie był w stanie już grać z powodów zdrowotnych - ze zmęczenia łapały go skurcze, ale nie ma się co dziwić, jeśli przed sezonem nasi juniorzy mieli tylko jeden trening... (MS)


Copyright © 1998-2023 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin. Stats: 5783865 (od 21.07.06); 0,088 s., IE, FF, O, G, S.