Wisła Szczucin
Wisła Szczucin - Poprad Muszyna Zdjęcia

Wypowiedzi

Zapowiedź meczu

Na ostatnią kolejkę rundy jesiennej wicelider z Muszyny.


Wisła

Poprad

05.11.06 (niedziela),
godz. 13.00, Szczucin
0:0 (0:0)

Bramki:
brak

Sędziował: Wojciech Popow z Krakowa
Żółte kartki: Oleksy - Kubik, Pawłowski
Widzów: 100

Wisła: Łukasz Bebel - Piotr Kuter, Krystian Knaga, Jarosław Będkowski, Rafał Oleksy - Przemysław Foder, Szczepan Kołton, Tomasz Kowal (80 Jakub Gądek), Tomasz Zieliński - Maciej Jędryk, Jerzy Smaś.
Trener: Jerzy Smaś.

Poprad: Barszcz - Andrzej Olbrycht, Bartłomiej Kosecki, Pietrucha, Robert Mikołajczyk - Tomasz Jędrusik, Michał Łukaszyk, Marcin Kisłowski, Andrzej Ulucki - Arkadiusz Kubik (71 Kamil Pawłowski), Robert Kubiela.


Komentarz

Z Gazety Krakowskiej:

W bardzo trudnych warunkach.

W trudnych warunkach przyszło grać piłkarzom obu drużyn. Mimo porywistego wiatru szybko przystąpili do ataków. Atut sił przyrody w pierwszej połowie po swojej stronie mieli goście, w drugiej gospodarze. Mimo tego do spięć dochodziło pod obiema bramkami. Już w 11 min Foder po podaniu Smasia uderzył mocno, ale niecelnie. Siedem minut później z 20 metrów strzelił obok bramki Kubik. Kolejne minuty to wyrównana gra z obu stron. Dopiero w 30 min Bebel ładnie wyłapał strzał Kubieli. Minutę później główką, Barszcza chciał pokonać Foder. Przed zejściem zawodników do szatni, techniczą piłkę w stronę bramki posłał Kubi, jednak defensorom Wisły udało się wybić piłkę z linii.

W drugiej połowie wiatr w plecy wiał gospodarzom. Chcieli to wykorzystać i zamienić na bramkę. W 52 min po akcji z Kowalem strzalał niecelnie Foder. Kilkanaście sekund później Kołton z rzutu rożnego uderzył minimalnie obok spojenia. W 55 min z 20 metrów uderzał Smaś. Goście też starali się atakować. W 61 min Kubiela trafił główką w poprzeczkę.

Do końca meczu gra znowu odbywała się w środku boiska. Zawodnicy rzadko zapuszczali się pod bramki. W przedostatniej minucie dwukrotnie przed szansą zdobycia bramki stanął Smaś. Najpierw piłkę po jego strzale na róg wybił golkiper Popradu. Po wykonaniu rożnego piłkę ponownie dostał grający trener Wisły, ale i tym razem z kilku mterów nie pokonał Barszcza (trafił w spojenie słupka z poprzeczką przyp. red.) (ANMI)


Copyright © 1998-2025 Wisła Szczucin. Wszystkie prawa zastrzeżone. Admin.